Województwo wielkopolskie ruszyło z długo zapowiadanym przetargiem na tabor kolejowy. Samorząd kupuje 10 lub nawet 20 nowych EZT dla Kolei Wielkopolskich. Będą one zbliżone wielkością do Elfów 2 z PESY.
Województwo wielkopolskie w końcu
ruszyło na długo zapowiadane zakupy taborowe i ogłosiło przetarg na 10 fabrycznie nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych wraz z prawem opcji na kolejnych 10 jednostek. Razem daje to nam aż 20 nowych EZT, które będą znaczącym zastrzykiem taborowym dla Kolei Wielkopolskich, do których ma trafić ten tabor.
I choć przetarg dopiero ruszył i nie mamy jeszcze dokładnej specyfikacji kupowanych pojazdów, to ostatnie zapowiedzi województwa mówiły o tym, że będą t
o jednostki jednosystemowe, zbliżone pojemnością do użytkowanych już przez KW Elfów 2, o długości 5 członów. Na razie wiemy tylko, że o wyborze najlepszej oferty zdecyduje cena - 60%, termin realizacji zamówienia podstawowego - 30% oraz masa eksploatacyjna w stanie gotowości do pracy - 10%.
Przypomnijmy, że region próbował kupić
nowe EZT już od ponad dwóch lat, jednak długo nie udawało mu się rozstrzygnąć przetargu na nowe jednostki, a jednocześnie, wraz z upływem czasu, malały też szanse na skorzystanie przy tym zakupie ze środków z KPO. Ostatecznie przetarg unieważniono a Wielkopolska
nie wykorzystała przyznanych jej środków z KPO, które trafiły do innych beneficjentów. Zakup 10 lub nawet 20 jednostek będzie więc finansowany z innych środków.